nocna owsianka* na jogurcie z siemieniem lnianym i miodem lipowym
night oatmeal* on youghurt with flax seeds and linden honey
*z płatków owsianych i żytnich
W ramach wspólnej owsianki z akcji Marii. (Przepraszam, że tak późno.)
Śniadanie na wynos, bo z samego rana udałam się na pobranie krwi.
A potem rozpoczęłam nowy rok szkolny. W nowej szkole - liceum. To takie dziwne uczucie, gdy wchodzisz do klasy i nikogo nie znasz (no, mam na szczęście paru znajomych w starszych klasach, ale oni przecież nie są ze mną w klasie;)).
Życzę Wam wszystkim udanego roku!
ja też szłam sama , nikogo nie znałam :) nie jest tak źle, warto poznać nowe osoby -przekonałam się o tym :)
OdpowiedzUsuńowsianka na wynos dobrym pomysłem :)
pobierania krwi nie znoszę...
pierwsze dni w nowej szkole bywaja trudne, ale potem jest juz super;)
OdpowiedzUsuń