środa, 29 maja 2013

Wednesday, exercise & full belly.

koktajl awokado-banan-nerkowce i mleko sojowe 
smoothie avocado-banana-cashew nuts and soy milk 

Uwielbiam tą kremową konsystencję i boski smak! 

6:52 - autobus do Katowic, po drodze chwyciłam (oczywiście płacąc) nowego SHAPEa i poszłam na trzecią i ostatnią już część testów alergologicznych - nic nie wyszło! 
Autobus powrotny, jabłka i mleczna czekolada, a potem marszo-bieg do Lidla po świeżą bułkę na kolację. Zajął mi chyba 30 minut, ale dokładnie nie umiem powiedzieć. Rozciągnęłam się chwilkę (wedle zaleceń ze strony dla biegaczy, aż mi wstyd, że wcześniej sama o tym nie pomyślałam) i wzięłam chłodno-letni prysznic. Miałam całą czerwoną twarz - mniej więcej coś jak pokrzywka, ale na szczęście po godzinie leżenia, wypiciu musującej tabletki i przeglądaniu gazety mi przeszło. Zrobiłam razowe spaghetti z łagodnym ajvarem  (pikantny już po odrobinie wypalał mi kubki smakowe), serem kozim i mielonym mięsem indyka. Następnie zjadłam porcję wielkości czubatego, głębokiego talerza i doszłam do wniosku, że żołądek pęka mi w szwach. 
Czekają mnie jeszcze konsultacje z historii i WOSu oraz taniec. 

Jestem bardzo ciekawa czy moja aktywność fizyczna i czasem wpychanie w siebie jedzenia na siłę wpływa na budowę mięśni. Naprawdę, bardzo ciekawa. 

A jutro wolne. 



1 komentarz:

  1. mmm zjadłabym takie obiadowe danie, nie przepadam za spaghetti ale twoja wersja wydaję si pyszna!
    nerkowce <3

    OdpowiedzUsuń