owsianka na mleku sojowym z cynamonem, bananem (także w środku) i orzechami włoskimi z ogródka babci
oatmeal on soy milk with cinnamon, banana (also inside) and walnuts from branmother's garden
Czy wy również o mało co nie zapomnieliście o Lanym Poniedziałku z powodu padającego za oknem śniegu?
Grałam z rodziną w karty, zobaczyłam kuzyna i zjadłam smażoną pierś z indyka jak gdyby nigdy nic. Święta były udane, tylko mama trochę pociągała nosem.
Przynajmniej nie trzeba było się obawiać wychodząc z domu:D
OdpowiedzUsuńByliśmy z rodzicami na spacerze w lesie i musząc przedzierać się przez 30 centymetrowe zaspy śniegu, doszliśmy do wniosku, że to natura śmieje się z nas tego pierwszego kwietnia:)
Masz alergię na krowie mleko?
Tak, na krowie mleko, jaja kurze, wieprzowinę, kukurydzę, pomidory, selera i karpia. Byłam alergiczką do szóstego roku życia, potem mi przeszło, wróciło jakoś rok temu i w maju idę do alergologa powtórzyć testy - oby "coś już mi przeszło" :)
UsuńO rany, współczuję:( Wiem, że da się żyć bez tych rzeczy, ale mimo wszystko konieczność unikania ich musi być męcząca. Dobrze, że tolerujesz orzechy!:D
UsuńDo wszystkiego można się przyzwyczaić. Tak, tolerancja orzechów bardzo mnie cieszy - szok anafilaktyczny mi nie grozi. Ewentualnie wysypka, ból brzucha, problemy skórne i gastryczne... Ale nie po orzechach :)
UsuńJa dziś na śniadanie zjadłem świąteczne łakocie. Owsiankę wznowię pewnie za 2,3 dni jak opróżnię świąteczną lodówkę ;)
OdpowiedzUsuńNic się nie zmarnuje ;) Ja niestety z powodu wyżej wspomnianych ograniczeń nie mogę sobie na to pozwolić ;(
Usuń