wtorek, 12 marca 2013

The Lenten retreat & where the hell is my muscles?

kasza manna z siemieniem lnianym na mleku sojowym z bananem i domowymi wiśniami ze słoika
semolina with flaxseed with soy milk with banana and homemade cherries from a jar 


Byłam u dietetyczki i dowiedziałam się, że zniknęło, przepraszam - "zniknęło" mi 2 kg mięśni! Czas wziąć się za jedzenie i ćwiczenia, bo w końcu zależy nam (mnie i mnie) na mięśniach, prawda?! Właśnie zaczęły się rekolekcje, więc czasu prawie w bród! 
Do dzieła!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz