piątek, 31 maja 2013

For troubles - cobbler.

 
jabłkowo-rabarbarowy cobbler* z płatkami owsianymi 
apple-rhubarb cobbler* with oat flakes 


*inspirowany tym przepisem Sylvvii, chociaż mi ciasto wyszło raczej twardawe (może przez mleko sojowe zamiast maślanki i olej zamiast masła), ale i tak uratowało mnie przed brakiem pomysłu na śniadanie, a zalegające od tygodnia dwie laski rabarbaru - przed zepsuciem


Dzisiaj też udało mi się wybiec. Nie na długo - max. 20 min marszo-biegu. Specjalnie nie czułam zmęczenia i nie wiem, czy to dobrze, czy może za mało się przykładałam. 
Kiedy wracałam zobaczył mnie tata i brat. Nie jestem pewna czy już idącą, czy jeszcze biegnącą, ale nie wiedzieli, że zaczynam "biegać".  
Powinnam się czegoś obawiać? 





1 komentarz: